Przyszła pora na podsumowanie obchodów Tygodnia Kultury Języka.
Okazuje się, że jeszcze całkiem dobrze radzimy sobie z poprawnością językową. Aż trzy klasy (2D, 2E i 1B) otrzymują tytuł Mistrza Języka Polskiego. Gratulujemy!
Podczas Tygodnia Kultury Języka podjęliśmy dyskusję. Rozmawialiśmy na temat wpływu współczesnych metod komunikacji na nasz język i budowanie relacji. Przyjrzeliśmy się, jak dużo czasu spędzamy, komunikując się z innymi, oraz jak wiele innych czynności możemy podjąć, jednocześnie będąc on-line. Analizowaliśmy cechy języka zapisanego (nazywanego też pisemnością elektroniczną) i nasze zdolności do przechodzenia między różnego typu komunikatami. Mamy nadzieję, że nie zatracimy umiejętności rozmawiania, a emotikony nie zastąpią spotkania twarzą w twarz. Jesteśmy podobni i mierzymy się z podobnymi problemami, szczególnie w czasie pandemii.
Ważnym owocem obchodów Tygodnia Kultury Języka są prace konkursowe dotyczące zasad netykiety oraz eseje podejmujące temat „Życie i komunikacja w kulturze instant”. Publikujemy grafiki.
Spośród 37 esejów wyróżnione zostało pięć najlepszych, chociaż każdy z nich zasługuje na uwagę. Każda myśl jest cenna, kiedy mówimy o zmianach zachodzących w kulturze i języku.
Poniżej przedstawiamy kolaż powstały z wyróżnionych prac.
Przyszła pora na podsumowanie obchodów Tygodnia Kultury Języka.
Okazuje się, że jeszcze całkiem dobrze radzimy sobie z poprawnością językową. Aż trzy klasy (2D, 2E i 1B) otrzymują tytuł Mistrza Języka Polskiego. Gratulujemy!
Podczas Tygodnia Kultury Języka podjęliśmy dyskusję. Rozmawialiśmy na temat wpływu współczesnych metod komunikacji na nasz język i budowanie relacji. Przyjrzeliśmy się, jak dużo czasu spędzamy, komunikując się z innymi, oraz jak wiele innych czynności możemy podjąć, jednocześnie będąc on-line. Analizowaliśmy cechy języka zapisanego (nazywanego też pisemnością elektroniczną) i nasze zdolności do przechodzenia między różnego typu komunikatami. Mamy nadzieję, że nie zatracimy umiejętności rozmawiania, a emotikony nie zastąpią spotkania twarzą w twarz. Jesteśmy podobni i mierzymy się z podobnymi problemami, szczególnie w czasie pandemii.
Ważnym owocem obchodów Tygodnia Kultury Języka są prace konkursowe dotyczące zasad netykiety oraz eseje podejmujące temat „Życie i komunikacja w kulturze instant”. Publikujemy grafiki.
Spośród 37 esejów wyróżnione zostało pięć najlepszych, chociaż każdy z nich zasługuje na uwagę. Każda myśl jest cenna, kiedy mówimy o zmianach zachodzących w kulturze i języku.
Poniżej przedstawiamy kolaż powstały z wyróżnionych prac.
Kultura instant…
Kultura, której walutą stał się czas, więc wszystko musi być szybkie, proste i często samotne, przeplatane wbijającymi się dodatkowo w tą samotność cierniami.
Istnienie w takim świecie wydaje się być tragiczne, jednak jest też osiągnięciem. Nasze życie diametralnie zmieniało się przez ostatnie tysiące lat. Człowiek, który musiał polować na dzikie zwierzęta, żeby przeżyć, dzisiaj poluje na przeceny albo posadę w firmie. Kosztem relacji i bliskości zyskaliśmy wolność, co nie wydaje się być złe i wcale też takie nie jest. Staliśmy się samodzielni i zorganizowani, nastawieni na sukces. Świat jaki znamy wyzbywa się pewnych wartości, szukając w zamian rozwiązań zapewniających przetrwanie. (Hanna Bujak)
Natychmiastowość jest ceniona, ułatwia życie i określa ramy, w jakich powinien egzystować współczesny człowiek, aby rozwijać się i zyskiwać w społeczeństwie kultury instant. Również język uległ i cały czas ulega ewolucji, tak aby jak najlepiej oddawać obecne realia i wpisywać się w koncepcję natychmiastowości. Życie i komunikacja w kulturze instant mają być uniwersalne i redukować formę, aby ukazać jak najwięcej treści. (Wiktor Kopyś)
Natychmiastowość, a więc jedna z najważniejszych cech “kultury instant”, wynikająca z upowszechnienia się środków szybkiej komunikacji, objawia się także w innych dziedzinach życia. Przede wszystkim, da się zaobserwować spadek zdolności koncentracji u współczesnych ludzi, spowodowany natłokiem informacji przekazywanych w taki sposób, by jak najmocniej przykuć uwagę odbiorcy. Prowadzić on może do zmiany nastawienia nawet wobec tak podstawowych czynności życiowych jak odżywianie, zwiększając rolę fast foodów i szybkich w przygotowaniu produktów wysoko przetworzonych czy nawet gotowych dań kosztem tradycyjnego gotowania. Dochodzi do tego chęć podążania za wszelkimi nowinkami, co w skrajnych przypadkach kończy się postawieniem nieograniczonej i bezwzględnej konsumpcji na pierwszym miejscu w hierarchii wartości. (Kacper Pęczkiewicz)
Jedynym gruntem „nieskażonym brudem kultury instant” wydaje się na razie literatura piękna. Co jednak, kiedy zmysły estetyczne kolejnych pokoleń zaczną pracować inaczej? Co jeśli uznają językowe walory kultury instant za równie atrakcyjne co finezyjne określenia znane z klasyków? Są tacy, dla których rewolucja językowa ostatnich lat jest zwiastunem kulturowego upadku cywilizacji. (Julia Palmowska)
Jednak ludzie potrzebują czegoś więcej. Przytulania, bezinteresownego pytania “jak minął dzień”, czy “nieergonomicznych” rozmów o “niczym”. Człowiek wymaga czasu, uwagi, bliskości, głębokiego zrozumienia, starań i zawodów. Sukcesów po wyczerpującym wysiłku i porażki, z której będzie mógł wyciągnąć wnioski. Doznań, odczuwania, że naprawdę żyje. W innym wypadku, po co mu to życie?
Człowiek nigdy nie wyzbędzie się swojej natury. Nigdy nie stanie się maszyną. (Natalia Kozłowska)
Dziękujemy wszystkim, którzy wzięli udział w wydarzeniach!